Podwyżki od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego dostaną we wrześniu pracownicy ośrodków pomocy społecznej, żłobków, Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie, placówek opiekuńczo-wychowawczych, dzielnicowych poradni rodzinnych oraz teatrów, muzeów i domów kultury. Rada Warszawy zaakceptowała, by jeszcze w 2022 r. na regulacje płac zapisano w budżecie miasta blisko 16,8 mln zł dla pracowników pomocy społecznej i kolejne 3 mln zł dla pracowników instytucji kultury. 8 września Rada Warszawy przegłosowała te podwyżki inflacyjne. Ratusz szykuje już kolejne – m.in. dla pracowników bibliotek, którzy w tej ostatniej puli nie zostali uwzględnieni.
Podwyżki w straży miejskiej
Wcześniej stołeczni radni zaakceptowali też już pulę pieniędzy na podwyżki w straży miejskiej. Strażnicy prowadzili przez kilka tygodni akcję protestacyjną, jednak nowej komendantce warszawskiej Straży Miejskiej udało się porozumieć ze związkami zawodowymi w kwestach finansów. - To były wyłącznie postulaty finansowe – tak o akcji protestacyjnej i żądaniach związkowców mówiła komendant Magdalena Eysmont.
Urzędnicy dostali po 5 proc. więcej do pensji
Podwyżki na poziomie 5 proc. dostali też w tym roku pracownicy urzędów miasta i dzielnic. Warszawska armia urzędników samorządowych to w sumie kilkanaście tysięcy osób pracujących w ratuszu, urzędach dzielnic, a także w wielu instytucjach, które podlegają prezydentowi Warszawy. Za prezydentury Rafała Trzaskowskiego liczba stołecznych urzędników przekroczyła magiczny pułap 9 tys. Tyle jest dziś etatów w ratuszu i urzędach 18 dzielnic. To o ponad tysiąc osób więcej niż w 2016 r. Za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz przez trzy kadencje zatrudnienie w ratuszu wzrosło o 2 tys. osób. Gdy władzę w Warszawie przejmował Rafał Trzaskowski, pod koniec 2018 r. Warszawa zatrudniała 8,9 tys. urzędników. Dziś jest już ponad 9080 etatów.