Bazary w Warszawie: Podwyżki zrujnują kupców z Ursynowa

Bartosz Pańczyk

2011-07-05 13:08

Kupcy z ursynowskiego targowiska narzekają na podwyżki. Mówią, że handel w tym miejscu przestanie im się opłacać, bowiem ceny za użytkowanie terenu wzrosną tam wkrótce ponad dwukrotnie.

Najnowsze z działu

ZMIANA

Nastolatka przyniosła martwego noworodka do szpitala w Garwolinie. Prokuratura zmieniła zarzut

SERCE PĘKA

Poruszające ustalenia po katastrofie budowlanej w Mławie. Ofiary były spokrewnione

Ogromna fala hejtu

Paulina K. założyła zbiórkę pieniędzy. Internauci są dla niej bezlitośni

Dramat!

Warszawa. Kolejna napaść w Uberze. 30-latka wykorzystana przez 42-letniego kierowcę. Jest oświadczenie przewoźnika

PO WYPADKU NA TRASIE ŁAZIENKOWSKIEJ

Strażnicy więzienni o Łukaszu Ż.: „Kozaczy”. Nowe fakty o jego pobycie w areszcie na Białołęce

Sytuacja dotyczy popularnego bazarku na tzw. Dołku na Ursynowie, który znajduje się u zbiegu al. KEN i ul. Płaskowieckiej.

Przeczytaj koniecznie: Kupcy z KDT znów handlują

- Umowa najmu niedługo wygasa, a w myśl zeszłorocznej uchwały stołecznych radnych nowe stawki za użytkowanie gruntów w pasie drogowym mają wynosić 45 gr dziennie za metr kw. - wyjaśnia rzecznik ZDM na łamach Faktu.

Kupcy twierdzą, że podwyżka ich zrujnuje. Obecnie płacą oni 20 groszy za metr kwadratowy, co w przeliczeniu miesięcznym wychodzi ok. 500 zł. Po podwyżce mieliby płacić ponad dwukrotnie razy więcej. Sprawą obiecały się zająć władze dzielnicy.