Polecany artykuł:
Pracownicy natrafili w październiku na terenie przyszłej stacji Księcia Janusza przy ul. Górczewskiej na coś niecodziennego. Wyszło na jaw, że pod ziemią znajduje się... jezioro.
Co na to wykonawca metra? Firma Gulermak nie planuje odkrywać jeziora ani go wysuszać. Tego typu niespodzianki zdarzały się już wcześniej w Warszawie.
Dzięki daleko posuniętej dziś technice budowlanej, woda pozostanie tam, gdzie została odnaleziona. Jak informuje firma, wielka niespodzianka na Woli nie spowoduje opóźnień przy budowie metra.
Polecany artykuł:
"Mamy zupełnie inną technologię niż ta z budowy pierwszej linii metra. Nie trzeba teraz wykorzystywać innych technologii odwadniających" - mówi Anna Dudkiewicz z firmy Gulermak, która odpowiedzialna jest za budowę.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wszystkie trzy stacje w kierunku Bemowa, czyli Płocka, Młynów i Księcia Janusza, będą gotowe w 2019 roku.
Sprawą zajmował się Artur Jarząbek. Posłuchajcie jego materiału: