Znacie to powiedzenie: "Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata"? Tej wiosny sprawdza się w stu procentach. Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Gdy już zza chmur wyjrzy słońce i zrobi się przyjemnie ciepło, nagle pogoda płata figla. Sypie śnieg i grad! IMGW ostrzega przed przymrozkami, które utrzymują się już kolejny dzień.
NIE PRZEGAP: Maleńka Hania umierała w męczarniach. Poruszające pożegnanie dziewczynki. "Serce rozdziera rozpacz"
"Miejscami prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -4°C, przy gruncie do -6°C. Temperatura maksymalna w dniach 07.04 i 08.04 od 5°C do 7°C" - informuje IMGW. Przez oblodzenie nocą na drogach i chodnikach zrobi się niebezpiecznie.
W czwartek na północ od Warszawy sypał właśnie śnieg i grad. W mgnieniu oka za oknem znów zrobiło się biało. Meteorolodzy ostrzegają, że takie wahania pogody jeszcze się utrzymają. Przewidywane są opady śniegu, deszczu i gradu. Będzie też mocno wiało. W Warszawie porywy wiatru mogą osiągać nawet 50 km/h. Nadzieja na słoneczną wiosnę jednak nie umarła. Meteorolodzy przewidują, że w sobotę w Warszawie termometry wskażą 15 stopni Celsjusza, a w niedzielę nawet 17 stopni! Słońce wyjdzie więc zza chmur i da chwilę wytchnienia od zimna. Niestety, po weekendzie czeka nas kolejne załamanie pogody.