Brutalne morderstwo ks. Adama
Nie sposób zapomnieć o takiej tragedii. Wieczorem 11 listopada, około godz. 20, sprawca lub sprawcy zaatakowali ks. Maksymiliana w miejskim parku w Siedlcach, gdzie zwykł się przechadzać po wieczornych nabożeństwach. Trzy potężne uderzenia drewnianym drągiem roztrzaskały mu głowę. Rany czaszki były tak poważne, że mimo kilkunastogodzinnej walki lekarzy, życia księdzu nie udało się uratować.
Policja nadal poszukuje sprawców, a także świadków zdarzenia, którzy mogą pomóc w wyjaśnieniu okoliczności tego potwornego zajścia.
Uroczystości pogrzebowe
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się już w czwartek, 18 listopada, w kościele pw. Św. Maksymiliana Kolbe w Siedlcach. W kościele oprócz parafian obecna była również rodzina księdza. Wspólnie modlili się spokój duszy tragicznie zmarłego.
W piątek o godz. 19 w katedrze siedleckiej została odprawiona Msza św. żałobna z udziałem bpa Kazimierza Gurdy, bpa Grzegorza Suchodolskiego oraz o. Grzegorza Marii Bartosika.
W sobotę, 20 listopada, uroczystości pogrzebowe znajdują swój finał w Szumowie na Podlasiu, gdzie ciało zmarłego zostanie złożone do grobu.
12:55 Trumna z ciałem ks. Adama złożona w grobie
Trumna z ciałem ks. Maksymiliana została już opuszczona do przygotowanego wcześniej grobu. Wierni i rodzina podchodzą, sypią ziemię i białe kwiaty. Łzom smutku nie ma końca. Tym samym zakończyły się uroczystości pogrzebowe brutalnie zamordowanego w siedleckim parku 35-letniego duchownego.
12:48 Kondukt żałobny dotarł na cmentarz
Na cmentarzu odbywają się ostatnie modlitwy. Za chwilę trumna z ciałem księdza zostanie opuszczona do grobu. Po cmentarzu niesie się rozpaczliwy szloch pogrążonych w smutku żałobników. Nie kryją oni swoich łez.
12:42 Tłum wiernych zalał ulice
Tłum wiernych zalał ulice niewielkiej miejscowości na Podlasiu. Wierni z żałobnymi pieśniami na ustach podążają za trumną na cmentarz. Kondukt żałobny zdaje się nie mieć końca.
12:35 Kończy się ziemska wędrówka ks. Adama
Zakończyła się msza święta pogrzebowa. Trumna została już wyniesiona z kościoła. Kondukt żałobny wyruszył na cmentarz, gdzie w grobie spocznie brutalnie zamordowany ks. Maksymilian Adam Świerżewski.
12:05 Kondolencje płynął z całej Polski
Pod sam koniec mszy świętej ksiądz odczytuje kondolencje od duchownych, którzy poruszeni śmiercią księdza nie mogli być na uroczystości. Odczytywany przez wiernych jest również wzruszający wiersz napisany specjalnie dla zmarłego.
11:30 Wzruszające kazanie
"Bogu dziękujmy za dobrego człowiek. Ojciec Maksymilian był dobrym człowiekiem" - powiedział ksiądz. Nie brakuje odniesień do życia ojca Maksymiliana Kolbego, który był wzorem dla zmarłego duchownego. Wierni nie kryją smutku, a łzy spływają im po policzkach. "Zawsze pozostanie w naszym sercu" - dodał ksiądz podczas kazania.
11:17 Kościół pęka w szwach
Wokół trumny z ciałem ks. Maksymiliana ustawione są wieńce z żywych kwiatów. Przy trumnie ustawione zostało również zdjęcie zmarłego księdza. Kościół po brzegi wypełniony jest wiernymi. Najbliższa rodzina zajęła miejsca tuż za trumną. Odśpiewywana jest jutrznia.
11:00 Rozpoczyna się msza święta pogrzebowa
Wierni zgromadzili się w kościele. Rozpoczyna się msza święta pogrzebowa. Mszy przewodniczy Ordynariusz Łomżyński ks. bp Janusz Stepnowski. Trumna z ciałem księdza została wniesiona do kościoła. W ławkach tłumnie zgromadzili się wszyscy chcący uczestniczyć w ostatniej drodze ks. Maksymiliana. Na początku mszy świętej jest odczytanywany życiorys duchowanego.
10:40 Ostatnia droga księdza Adama do kościoła
Po wyprowadzeniu zmarłego z domu i modlitwie pod krzyżem żałobnicy udają się do kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Szumowie. W świątyni o godz. 11 rozpocznie się msza święta pogrzebowa. Tuż po niej ciało zmarłego duchownego zostanie pochowane w grobie na cmentarzu. W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszą setki, jak nie tysiące wiernych. Tłum opłakując zmarłego podąża za trumną.
10:20 Rozpoczyna się ostatnia droga ks. Adama
Trumna z ciałem zmarłego była wystawiona w jego rodzinnym domu. Tam najbliżsi mogli się z nim pożegnać. Odbywały się również modlitwy. Teraz żałobnicy z modlitwą na ustach wyprowadzają ks. Adama w jego ostatnią drogę. Pierwszy przystanek będzie przy krzyżu znajdującym się najbliżej domu. Tam również zostaną odprawione modlitwy.