Pogrzeb Tadeusza Gołębiewskiego. Ostatnia droga znanego biznesmena [ZAPIS RELACJI]

Przed świątynią pw. św. Jana Pawła II w Radzyminie zbierają się ludzie. Przed kościołem ustawiono kilkaset ławek i krzesełek dla zgromadzonych żałobników, obok budynku na specjalnym wysięgniku umieszczono telebim, na którym wyświetlany będzie przebieg uroczystości.

Na drogach dojazdowych jest wiele patroli policyjnych, funkcjonariusze kierują ruchem w związku z pogrzebem milionera.

Trumna z ciałem Tadeusz Gołębiewskiego właśnie podjechała pod świątynię. Ksiądz i wierni śpiewają "Wieczny odpoczynek", ciało wnoszone jest do kościoła.

Pod kościół ściągają tłumy. Właśnie rozpoczęła się modlitwa różańcowa.

Nasi reporterzy wypatrzyli w tłumie znane osoby. Na pogrzebie zjawili się znani z serialu "M jak Miłość" aktorzy bracia Mroczek.

Na uroczystości przybywa znanych nazwisk. Zjawił się senator Tomasz Grodzki oraz aktor Piotr Zelt.

O śmierci twórcy hotelowego imperium pisały media w całym kraju.

Właśnie zakończyła się modlitwa różańcowa. Rozpoczyna się msza żałobna, zebrani wierni powstali ze swoich miejsc.

"Wszystko, co mi daje Ojciec przyjdzie do mnie, a tego, co do mnie przychodzi nie wyrzucę na zewnątrz. Dziękujemy za dar życia świętej pamięci Tadeusza Gołębiewskiego" - powiedział do zgromadzonych ksiądz.

"Wiemy jak dobre serce miał świętej pamięci Tadeusz. Był jednym z fundatorów tego kościoła w którym się znajdujemy. Powiedział: Pomogę tak bardzo, jak tylko mogę. Ale proszę pamiętać, że najpierw będę pomagał ludziom" - opowiada o Tadeuszu ksiądz, który odprawia uroczystość.

Kapłan zapowiedział, że 21 lipca o godzinie 18:30 zostanie odprawiona msza święta za śp. Tadeusza Gołębiewskiego. 

Wierni przyjmują Sakrament Komunii Świętej. Rozbrzmiewa utwór "Ave Maria" grany przez skrzypka.

"Szczery uśmiech każdego dnia, najbliżsi zawsze mogli na niego liczyć, był autorytetem, w trudnych czasach udowadniał, że nic nie jest niemożliwe" - powiedział wnuczek Tomasza Gołębiewskiego. 

"Dziś w chwili pożegnania, dziękujemy za wszystko, dziękuję że pomimo dzielącego nas wieku, rozmowy nasze toczyły się na poziomie partnerskim, będzie mi brakowało pana szczerości i otwartości, spoczywaj w pokoju" - powiedział wieloletni współpracownik Tadeusza Gołębiewskiego.

Z kościoła wynoszone są do samochodów wieńce. Za chwilę trumna trafi do czarnego karawanu. 

Kondukt żałobny dotarł do cmentarza. Niebawem trumna zostanie wyniesiona z karawanu.

Trumna z ciałem Tadeusza Gołębiewskiego została zaniesiona nad otwarty grób. Żałobnicy towarzyszą mu w ostatniej drodze.

Zmarłego żegnają tłumy. Jak donosi reporter "Super Expressu" na cmentarzu jest kilkaset osób.

Pogrążeni w smutku przyjaciele, znajomi i pracownicy nie kryją żalu w związku ze śmiercią milionera.

Trumna z ciałem Gołębiewskiego spoczęła w grobie. Coraz większe grupy ludzie opuszczają cmentarz.

Zapłakani członkowie rodziny opuszczają cmentarz. Uroczystość dobiegła konca.