Był czwartkowy wieczór, 1 lutego, gdy 44-letni mieszkaniec Konstancina-Jeziorny po kłótni z żoną, postanowił wsiąść do auta i wyruszyć na przejażdżkę. Styl jego jazdy był bardzo charakterystyczny. Osobowy opel jadący od lewa do prawa zwrócił uwagę funkcjonariuszy piaseczyńskiej drogówki. Mundurowi natychmiast zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej. - Kiedy tylko zbliżyli się do szyby kierującego, a ta została uchylona, od razu wiedzieli, że mają do czynienia z nietrzeźwym kierującym. Badanie alkomatem wykazało, że 44-latek ma w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila - przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska z policji w Piasecznie.
Mężczyzna swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narobił sobie problemów. 44-latek stracił prawo jazdy, a wkrótce stanie również przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.