Nie żyje 25-letnia Liza. Rusza proces podejrzanego o zabójstwo na tle seksualnym i rabunkowym
Przez kilka tygodni na przełomie lutego i marca 2024 roku wszystkie krajowe media przekazywały tylko jedną historię – 25-letnia Liza została brutalnie zaatakowana na ul. Żurawiej przez 23-letniego chłopaka.
Dziewczyna wracała tego poranku ze spotkania z koleżanką. W okolicach godziny piątej na ul. Żurawiej została złapana przez młodego mężczyznę. Agresor, ubrany w kominiarkę, trzymał w ręku nóż kuchenny. W ciągu kilku sekund obezwładnił przerażoną 25-latkę i wciągnął ją do jednej z bram. Tam, brutalnie wykorzystał.
− Dusząc kobietę i zatykając jej usta siłą zaciągnął ją do pobliskiej bramy. Nagą i nieprzytomną kobietę leżącą na schodach znalazł dozorca i to on powiadomił o wszystkim policjantów. Kilka minut później w miejscu przestępstwa pojawili się policjanci, którzy wezwali pogotowie ratunkowe a do czasu jego przybycia udzielili pokrzywdzonej kobiecie pomocy przedmedycznej. Z uwagi na brutalność tego przestępstwa ustalenie i zatrzymanie jego sprawcy było priorytetem dla wszystkich policjantów, którzy zajęli się tą sprawą − mówił o sprawie Robert Szumiata z policji.
Napastnik kilkanaście godzin później został zatrzymany, zakuty w kajdanki i przetransportowany do aresztu. 23-latek usłyszał zarzut zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym. Od końca lutego przebywa w areszcie.
Jak dowiedział się reporter „Super Expressu” pod koniec roku najprawdopodobniej ruszy jego proces. Wstępnie pierwsze rozprawy sądowe zaplanowano na 4 i 17 grudnia. To wszystko może się jednak zmienić, bowiem 24 października odbędzie się posiedzenie wstępne. Tego dnia strony będą zatwierdzać ww. terminy.