O sprawie informuje policja ze Śródmieścia. Śledczym udało się odzyskać przedmioty należące do klubu Falubaz z Zielonej Góry. Chodzi o kombinezon zawodnika oraz strój maskotki. Obie te rzeczy zginęły wraz ze skradzionym samochodem.
- Warte około 5000 złotych maskotka i kombinezon jednego z zawodników klubu żużlowego znajdowały się w bagażniku citroena c4, który na początku ubiegłego roku „zniknął” w Zielonej Górze. Kilka dni później samochód został rozebrany na części, a „fanty” ukrył paser - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Śledczy podczas prowadzenia sprawy zatrzymali do tej pory cztery osoby. Usłyszały one łącznie 16 zarzutów. Trzy osoby zostały już tymczasowo aresztowane. - Funkcjonariusze dotarli także do dwóch „dziupli” i odzyskali warte blisko 1.000.000 złotych trzy terenowe toyoty - dodaje KSP.