Dziennikarka doniosła, że w czasie marszu została zaatakowana słownie przez zamaskowanego mężczyznę. Miał on też straszyć ją zniszczeniem sprzętu. Na stronie wyborcza.pl opublikowano nagranie zarejestrowane przez dziennikarkę, słychać na nim wyzwiska pod jej adresem padające z ust zamaskowanego mężczyzny. Napastnik krzyczał do kobiety: - Ale ci rozj***bię ten aparat normalnie, kur***! Nie zważał na jej słowa, że jest dziennikarką i wykonuje swoją pracę nagrywając marsz. Kobieta woła też o pomoc. Sprawa trafiła na policję.
W czasie konferencji KGP w sprawie przebiegu Marszu Niepodległości policja została zapytana o zdarzenie, w którym uczestniczyła dziennikarka. - Pani redaktor jednej z gazet kręciła materiał filmowy w tłumie i została znieważona, być może została naruszona jej nietykalność cielesna. Będziemy to ustalać w najbliższym czasie - powiedział komendant główny policji Jarosław Szymczyk, cytuje policjanta wyborcza.pl.
Na stronie KGP opublikowane też zostały zdjęcia zamaskowanego mężczyzny, który rzucał wyzwiska pod adresem kobiety i groził dziennikarce zniszczeniem sprzętu.