Ciała rodziców i płaczące dziecko. Co się stało w mieszkaniu w Ciechanowie? Prokuratura ujawnia

Ciechanów. Policja odkryła w mieszkaniu ciała dwóch osób

Niedawno pisaliśmy: w jednym z mieszkań na osiedlu Płońska w Ciechanowie policja znalazła ciała 47-letniego mężczyzny i 28-letniej kobiety. Wcześniej doszło do awantury, o której sąsiedzi zawiadomili policję. Funkcjonariusze przybyli na miejsce w niecałe dziesięć minut, jednak na pomoc było już za późno. W lokalu przebywało również trzyletnie dziecko. Radio RMF FM nieoficjalnie informowało, że jedna z osób miała odebrać życie partnerowi, a następnie targnąć się na swoje życie. Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Co stało się w Ciechanowie? Prokuratura o śledztwie

- Postępowanie jest prowadzone dwukierunkowo: w sprawie zabójstwa i w sprawie doprowadzenia do targnięcia się na własne życie - przekazał "Super Expressowi" prokurator Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku.

- 19 lipca na miejscu zdarzenia zostały zabezpieczone ślady biologiczne, odciski palców oraz zabezpieczono narzędzia użyte do dokonania zbrodni - dodał.

W poniedziałek, 22 lipca, odbyła się planowana sekcja zwłok. Wyniki mają pojawić się jeszcze w tym tygodniu.

Co stanie się z dzieckiem?

W dniu tragedii dziecko zostało zabezpieczone przez obecnych na miejscu funkcjonariuszy. Aktualnie znajduje się pod opieką instytucji państwowych. Sąd rodzinny w Ciechanowie zdecyduje o umieszczeniu go w najbliższej rodzinie lub w rodzinie zastępczej, przekazał prokurator Maliszewski.