Dachowali nieoznakowanym radiowozem i uderzyli w słup. Dwóch policjantów w szpitalu

Dramatyczne sceny rozegrały się przed godziną 9. Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący fordem transitem wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Policjanci nie zdołali uniknąć zderzenia z dostawczakiem. Mężczyzna kierujący busem był w chwili zdarzenia trzeźwy. Po zdarzeniu na miejsce przybyły służby ratunkowe, wydobytych z rozbitego samochodu policjantów zabrało do szpitala pogotowie.

Policja ustala szczegóły zdarzenia. - Policja będzie prowadziła czynności w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia – przekazała Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji Policyjne bmw po zderzeniu z dostawczakiem uderzyło w słup przydrożnej latarni. Impet był tak duży, że betonowy słup pękł jak zapałka. Nieoznakowany radiowóz był kompletnie rozbity.

Wypadek z udziałem policjanta

Do koszmarnego wypadku z udziałem funkcjonariusza policji doszło też wieczorem 28 września na skrzyżowaniu ulic Modlińskiej i Żerańskiej. Wtedy poruszający się motocyklem policjant zderzył się z osobowym peugeotem i uderzył w barierki. 34-letni pracownik Komendy Głównej Policji z ciężkimi obrażeniami trafił wtedy do szpitala.