Policja użyła broni! Padło kilka strzałów. 20-latek po rozboju z maczetą chciał przejechać funkcjonariusza

Spis treści

1. Mazowieckie. Przerażający napad na sklep
2. W trakcie pościgu policja użyła broni
3. Sprawcom rozboju grozi 20 lat więzienia

Mazowieckie. Przerażający napad na sklep

W czwartek, 22 sierpnia, do jednego ze sklepów w powiecie białobrzeskim wszedł zamaskowany, uzbrojony w maczetę mężczyzna. To nie była jego pierwsza wizyta tego dnia. Wcześniej razem ze wspólnikiem wpadli na zakupy, by zrobić "rekonesans" - sprawdzili kto akurat jest na zmianie i ile pieniędzy można wyciągnąć z kasy.

Zbój grożąc pracownicom wymusił na nich oddanie utargu (kilku tysięcy złotych), po czym zbiegł z łupem do samochodu, w którym czekał kolega. Przerażone ekspedientki nie wiedziały, w którą stronę odjechali. Czytaj dalej pod materiałem wideo.

W trakcie pościgu policja użyła broni

Białobrzescy policjanci ruszyli w pościg. Namierzyli auto, choć mieli utrudnione zadanie - zgłoszenie wpłynęło pół godziny po napadzie. Spanikowany kierowca podczas próby ucieczki usiłował przejechać jednego z funkcjonariuszy.

Białobrzescy policjanci zatrzymali na terenie gminy Promna jednego z podejrzanych, tj. 20-letniego kierującego seatem. W czasie zatrzymania mężczyzna chcąc uciec, najechał na policjanta. Funkcjonariusze oddali strzały z broni służbowej, przestrzelając opony w pojeździe, mimo to 20-latek uciekał jeszcze kilka kilometrów. W jego samochodzie zabezpieczono maczetę i kominiarkę - przekazała asp. Joanna Golus.

Sprawcom rozboju grozi 20 lat więzienia

Drugi z mężczyzn, 31-latek, wpadł na terenie województwa łódzkiego. Obaj usłyszeli zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Dodatkowo 20-latek kierujący autem usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. To nie był ich pierwszy zatarg z prawem. Grozi im do 20 lat odsiadki.