Wpadli jak śliwka w kompot
Czujni policjanci dostrzegą wszystkie nieprawidłowości. Podczas wieczornego patrolu przed godz. 21 wolskich policjantów zaciekawiło zachowanie dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze postanowili chwilę im się poprzyglądać i zaczekać na rozwój wydarzeń. - W pewnej chwili jeden z nich wyjął z kieszeni woreczek strunowy i przekazał go drugiemu mężczyźnie, za co tamten otrzymał pieniądze - wyjaśniła kom. Marta Sulowska z wolskiej policji. Funkcjonariusze czuli, że kroi się tam coś nielegalnego. Nie czekali dłużej i podeszli do mężczyzn. Jak się szybko okazało, mieli rację. W woreczku foliowym był mefedron, a 30-latek sprzedał narkotyk o wartości 220 złotych.
Surowa kara za handel narkotykami
Mężczyzna przyłapany na handlu narkotykami został zatrzymany. - Materiał w sprawie gromadzili policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Podejrzany usłyszał zarzut handlu narkotykami - przekazała kom. Marta Sulowska. 30-latkowi grozi teraz do 10 lat więzienia.