Ponad 21 tys. zł z mandatów na jednej służbie pod Warszawą
Od początku 2022 roku zaszły zmiany w taryfikatorze mandatów. Kwoty za poszczególne wykroczenia znacznie wzrosły. Szczególnie za te najbardziej rażące. Od stycznia jazda w stanie nietrzeźwości rowerem lub innym pojazdem grozi grzywną w wysokości 2,5 tys. złotych, a nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu 1,5 tys. złotych.
Policjanci z komendy w Mińsku Mazowieckim pochwalili się swoim sukcesem w walce z kierowcami łamiącymi przepisy ruchu drogowego. Tylko w ciągu jednej służby posypał się ogrom mandatów. Ich łączna wartość zwala z nóg.
Nie przegap: Czerwonym BMW przejechał policjantów, w amoku uciekał przez centrum. Sensacyjny pościg w Warszawie [AKTUALIZACJA]
- Podczas jednej z ostatnich służb, patrol ruchu drogowego nałożył 20 mandatów karnych na łączną kwotę 21 400 zł - przekazał podkom. Marcin Zagórski z mińskiej policji. - Policjanci zatrzymali również 4 nietrzeźwych kierujących rowerami, zatrzymali dwa prawa jazdy, w tym jedno za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h - dodał policjant.
Polecany artykuł:
Piraci drogowi na celowniku drogówki
Kierowców lekceważących przepisy i gnających na złamanie karku drogami Mazowsza nie brakuje. 10 maja piaseczyńscy policjanci przerwali brawurową jazdę m.in. 20-latkowi kierującymi BMW, który na obwodnicy w Górze Kalwarii, przy ograniczeniu prędkości do 60 km/h, osiągnął blisko 200 km/h!
Zobacz też: Skandaliczne warunki w komunikacji miejskiej w Warszawie. Pasażerowi gniotą się w tramwajach
Innym razem w osłupienie wprawił policjantów 26-latek, który swój pojazd, również na obwodnicy Góry Kalwarii, rozpędził do ponad 200 km/h. Swoje zachowanie próbował usprawiedliwiać tym, że spieszył się po kwiaty na imieniny dla mamy.
Kierowcy łamią przepisy
Warto pamiętać, że nie tylko nadmierną prędkością można złamać przepisy i dostać mandat. W poniższej galerii zdjęć pokazujemy, jak kierowcy łamią przepisy na remontowanej Trasie Łazienkowskiej.