Kobieta zachowywała się agresywnie w stosunku do opiekunów i innych pensjonariuszy. Groziła im, a następnie wyszła z domu. Gdy policjanci dotarli na miejsce, rozpoczęli poszukiwania 21-latki. Po kilku minutach odnaleźli ją kilkaset metrów od domu. Kobieta weszła do stawu i nie reagowała na nawoływania mundurowych.
Z ósmego piętra fruwały noże i doniczki! 66-latka rzucała z balkonu wszystkim, co miała w mieszkaniu
Jeden z policjantów bez wahania ruszył w stronę kobiety. Udało mu się bezpiecznie wyprowadzić ją na brzeg, gdzie udzielono jej pomocy. - Policjanci udzielili pomocy kobiecie i oczekiwali przy niej do czasu przyjazdu pogotowia. Po dotarciu służb medycznych 21-latką zajęli się ratownicy - informuje st. asp. Marcin Zagórski z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.