Dyżurny komisariatu w Ożarowie Mazowieckim otrzymał zgłoszenie o kradzieży markowych perfum. Pracownicy sklepu oszacowali straty na ponad tysiąc zł. - Policjant podczas rozmowy ustalił dokładny rysopis mężczyzny, który miał dokonać tego przestępstwa, a następnie wypatrzył go na monitoringu miejskim - relacjonuje podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja, oficer prasowy ożarowskiej policji.
Złodziej nie wiedział, że każdy nawet najmniejszy jego ruch jest obserwowany przez policjantów. Gdy policjanci zajechali drogę 21-latkowi i doszło do konfrontacji, rabuś wziął nogi za pas i zaczął uciekać. Pościg nie trwał długo i po chwili mężczyzna był już w rękach policji. Mundurowi odzyskali wszystkie skradzione perfumy, a 21-latek trafił do policyjnej celi. - Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, przyznał się do popełnienia przestępstwa i poddał dobrowolnie karze. - informują policjanci.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: