Z sercem na pokładzie
Piękne słoneczne wrześniowe popołudnie mijało mł. asp. Grzegorzowi Nykielowi i mł. asp. Dariuszowi Krakowiakowi spokojnie. Nagle dostali pilne wezwanie. - Zostali wezwani do asysty dla zespołu medycznego. Dołączył do nich również dzielnicowy st. sierż. Kamil Żądło. Pod szpitalem oczekiwał kierowca karetki. Poprosił naszych policjantów o pomoc w bezpiecznym i szybkim dojechaniu na warszawskie lotnisko, gdzie czekał na nich samolot. Po kilkunastu minutach oczekiwania na zespół transplantacyjny konwój ruszył – opisuje dynamiczną sytuację sierż szt. Jakub Pacyniak z policji.
Nie przegap: Białorusini "wybiegali" gigantyczny herb! Niezwykła akcja w Warszawie
Policjanci eskortowali karetkę ulicami Warszawy. Specjalny samolot czekał już na płycie wojskowego lotniska na Okęciu. Po kilkunastu minutach samolot był już w powietrzu. - Dzięki współpracy służb udało się pomóc kolejnej osobie. Na dzień dzisiejszy pacjent po przeszczepie czuje się dobrze - mówi sierż szt. Pacyniak. I dodaje: Przypominamy, aby umożliwiać przejazd pojazdom uprzywilejowanym. Dla służb niosących pomoc każda sekunda jest na wagę złota.
Warszawa. Podniebna sztafeta z sercem
To nie jedyny przypadek, gdy policjanci uratowali komuś w ten sposób życie. W czerwcu policyjny Black Hawk przewiózł innemu pacjentowi serce do transplantacji. Więcej o niezwykłej akcji przeczytasz TUTAJ.