Do sytuacji doszło 19 października w okolicy oczyszczalni ścieków na Białołęce. Nieznany mężczyzna zaatakował przypadkową kobietę i przewrócił ją na ziemię. 34-latka zaczęła się bronić. Zdołała się uwolnić i uciec. Na jej krzyki zareagowali przypadkowi świadkowie, którzy zaalarmowali Policję.
Napastnikiem okazał się 32-letni mieszkaniec Warszawy. Kiedy kryminalni potwierdzili wszystkie informacje, zatrzymali Sebastiana S. Mężczyzna w środę rano trafił do komendy na Pradze Północ. Od tego czasu policjanci wykonywali z jego udziałem szereg czynności procesowych. Ustalili, że 32-latek był już karany.
W tym samym dniu śledczy doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut próby gwałtu. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. Śledczy i prokurator zawnioskowali do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. W czwartek sąd po rozpoznaniu sprawy przychylił się do tego wniosku i aresztował Sebastiana S. na 3 miesiące. Grozi mu teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.