Warszawa. Zaginął 7-letni chłopiec
Po godzinie 14:30 w niedzielne popołudnie policjanci z Komendy Stołecznej Policji odebrali telefon od przerażonych rodziców 7-letniego chłopca. Jarek wymknął się z mieszkania i nie wrócił Funkcjonariusze zaczęli przeczesywać okolicę.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Szczęśliwe zakończenie poszukiwań
Na szczęście Jarek został znaleziony już kilkanaście minut później na terenie osiedla. Miał na sobie koszulkę z krótkim rękawem i zamarzał. Okryto go kurtką i natychmiast powiadomiono rodziców o odnalezieniu syna. Wrócił do rodziców cały i zdrowy. Z pewnością na długo zapamiętają tę "przygodę".
"Na kanwie tego zdarzenia, apelujemy o właściwą opiekę nad dziećmi. Jak pokazuje opisana wyżej sytuacja, wystarczy moment, aby pozostawione bez opieki dziecko po prostu zniknęło. Takie zdarzenie jest niewątpliwie stresujące zarówno dla samego dziecka, jak i jego najbliższych, dlatego też mając pod opieką małe dziecko, zachowajmy czujność i stale miejmy je na oku, a w przypadku zaginięcia lub oddalenia się malucha natychmiast zaalarmujmy odpowiednie służby" - apeluje st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Stołecznej Policji.