Policyjne straszaki: Jeśli to robisz, nie zdziw się że dostaniesz MANDAT!

W poniedziałek 6 kwietnia mandatami karnymi ukarano aż 187 osób. - Nasze działania wspiera kilkuset żołnierzy i funkcjonariuszy straży miejskiej. Patrole można spotkać na wszystkich dzielnicach Warszawy. Przyświeca nam zasada #zerotolerancji i #zostańwdomu – poinformowała stołeczna policja. Funkcjonariusze przestrzegają przez bezsensownym wychodzeniem z domu i publikują kilka przykładowych historii, które dadzą nauczkę tym, którzy lekceważą zakazy.

ZOBACZ TEŻ: Bezdomny z koronawirusem, pomogli mu strażnicy. UWAGA: Przystanek może być skażony!

Niestety nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji i narażają na ryzyko inne osoby. - Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi swoich zachowań – informują funkcjonariusze. Poniżej przykładowe interwencje podejmowane przez policjantów z Warszawy i podwarszawskich miejscowości.

ZOBACZ TEŻ: Musisz to zobaczyć! Przepiękny "RÓŻOWY KSIĘŻYC" tej nocy nad Warszawą!

Siedzieli na ławce jak gdyby nigdy nic

W sobotnie popołudnie policjanci patrolujący jedno z osiedli w Grodzisku Mazowieckim zauważyli grupę mężczyzn siedzącą na ławce. Cztery osoby w wieku od 22 do 24 lat zostały srogo ukarane. Funkcjonariusze na wszystkich uczestników towarzyskiego spotkania nałożyli mandaty po 500 złotych.

Spotkanie zakrapiane alkoholem

Dwóch nieodpowiedzialnych mężczyzn zignorowało zakaz gromadzenia się urządzając sobie spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. Pili oni przy jednak z ulic w Serocku. Policjanci podjęli interwencję i każdy z nich został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.

ZOBACZ TEŻ: PRUSZKÓW: Wciągał amfetaminę i kradł paliwo na stacjach benzynowych

60-latka objęta kwarantanną wyszła do sklepu

Policja podczas kontroli nie zastała kobiety w domu. Wnuczek kobiety powiedział, że babcia poszła do piwnicy. - Po jej wylegitymowaniu okazało się, że jest to 60-latka, która nie powinna opuszczać miejsca pobytu w związku z zastosowaniem wobec jej niej kwarantanny – relacjonują policjanci. Kobieta przyznała się, że wyszła do sklepu. Policja przekazała informacje sanepidowi, a 60-latce grozi mandat w wysokości 500 zł.