Policyjny pościg pod Warszawą

i

Autor: policja.pl

Policyjny pościg pod Warszawą. Pijany kierowca chciał przekupić policjanta

2019-08-08 17:54

Samochód stał w poprzek. Policjant chciał pomóc, ale samochód ruszył do przodu. Rozpoczął się dynamiczny pościg. Potrzebne było wsparcie innych funkcjonariuszy. Finał sprawy jest pozytywny, niestety nie dla pijanego kierowcy volkswagena.

Do pościgu doszło przy Józefowie, za mostem nad rzeką Świder. Tam policjant zauważył stojącego w poprzek volkswagena pasata, który miał włączone światła awaryjne. Policjant podjechał bliżej i wysiadł z radiowozu. Wtedy auto dynamicznie ruszyło do przodu. Jak twierdzi policjant, już sam tor jazdy pojazdu wskazywał na to, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Rozpoczął się pościg.

Czytaj także: Upadek gen. Berlinga: Mamy film z obalenia pomnika! [WIDEO]

Policjant włączył sygnały świetlne, ale mężczyzna nie zatrzymał pojazdu. Co więcej, zajeżdżał drogę radiowozowi, aby nie mógł go wyprzedzić. Kierowca jechał w kierunku centrum Józefowa. Na wysokości stacji kolejowej skręcił w ulicę Sosnową, następnie Parkową, a później Wyszyńskiego. W końcu naczelnikowi udało się wyprzedzić ścigany pojazd i zajechał mu drogę. Kierowca został sprawnym ruchem wyciągnięty zza kierownicy i obezwładniony. Wkrótce na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci z komisariatu w Józefowie, którzy już wcześniej zostali wezwani przez policjanta biorącego udział w pościgu.

Pijany łapówkarz

Mężczyzna, który prowadził samochód to 41-letni obywatel Kazachstanu. Podczas zatrzymania mężczyzna był pijany. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, mężczyzna próbował dać łapówkę policjantowi, co spotkało się ze stanowczą odmową. 41-latek trafił do aresztu.

Czytaj także: Złodzieje nie wyjeżdżają na urlop! Zabezpiecz dom przed włamaniem [PORADNIK]

Obywatel Kazachstanu usłyszał trzy zarzuty: jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości, składania obietnicy łapownictwa i niezatrzymania się do kontroli pomimo sygnałów podawanych przez policjanta. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają