Warszawa. Pomóżmy łapać chuliganów niszczących przystanki. Ponad pół miliona na naprawy!

ikr

2014-07-23 0:02

Przystanki komunikacji miejskiej rodzą agresję wśród warszawskich wandali. Albo są tak nietrwałe, albo przyciągają chuliganów.

Najnowsze z działu

HORROR

Pasażerowie przeżyli prawdziwe chwile grozy. Autobus zjechał do rowu i uderzył w słup!

POCIĄGI STANĘŁY, GODZINNE OPÓŹNIENIA

Śnieżny armagedon w Warszawie. Pierwszy atak zimy sparaliżował stolicę. Ogłoszono akcję ALFA

Czy to koniec?

Stworzyli dom kultury, teraz muszą się wynieść. Stacja Praga kończy działalność? „Czekamy na eksmisję”

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Bo ponad 8 tys. razy w ubiegłym roku wiaty przystankowe były niszczone. Zarząd Transportu Miejskiego podliczył też, że prawie 3 tys. razy nieznani sprawcy uszkodzili przystanki, 900 razy - ławki, a 8,7 tys. razy "ofiarą" agresji padały rozkłady jazdy. Naprawa szkód co roku kosztuje setki tysięcy złotych. W ubiegłym roku było to ponad 670 tys. zł. Ukrócić taki proceder może każdy z mieszkańców. Wystarczy zadzwonić, widząc wandali w akcji pod nr tel. 112, 986 lub wysłać SMS na numer 723 986 112.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail