W czwartek nad ranem, kilka minut przed godziną 4.00, mieszkańcy bloku przy ul. Stanisława Augusta 4 poczuli na klatce schodowej gryzący dym. Przerażeni od razu zawiadomili straż pożarną, która momentalnie przybyła na miejsce. Strażacy weszli do mieszkania na parterze, skąd wydobywał się dym i zastali tam płonące łóżko. Szybko poradzili sobie z żywiołem. - W akcji brały udział trzy zastępy. Paliło się łóżko. Po ugaszeniu strażacy oddymili pomieszczenie oraz klatkę schodowa - powiedział nam mł. bryg. mgr inż. Piotr Gąska ze straży pożarnej. Właściciel opuścił mieszkanie o własnych siłach jeszcze przed przyjazdem służb. Doznał oparzeń dłoni i został zabrany do szpitala. Nie było również potrzeby ewakuacji budynku.
Płonące łóżko na Pradze
2017-09-08
13:40
W czwartek nad ranem, kilka minut przed godziną 4.00, mieszkańcy bloku przy ul. Stanisława Augusta 4 poczuli na klatce schodowej gryzący dym.