Akcję przeprowadzili 24 marca policjanci ze stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Pseudokibiców. Funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu na Ursusie może znajdować się prawdziwy magazyn nielegalnych substancji.
Policjanci obserwujący tę kryjówkę zauważyli podejrzanego 30-latka z torbą w ręku. - Mężczyzna z torbą w ręku zbliża się do zaparkowanej nieopodal mazdy. W związku z podejrzeniem, że w torbie mogą znajdować się narkotyki podjęli decyzję o wylegitymowaniu mężczyzny, jak również przeszukaniu torby i samochodu. Wtedy okazało się, że 30-latek miał przy sobie 3 torby foliowe z zawartością suszu roślinnego, a także pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany, podobnie jak jego 28-letni kolega, który siedział na miejscu pasażera. Przy nim policjanci również znaleźli narkotyki – przekazała Edyta Adamus ze stołecznej policji.
Trzech zatrzymanych, trzy dziuple z narkotykami
Po zatrzymaniu 30-latka, policjanci ruszyli do narkotykowej dziupli. Drzwi otworzył im zaskoczony 33-latek. W mieszkaniu policjanci odkryli 20 toreb z suszem roślinnym i pieniądze. Po przeszukaniu mieszkania pojechali z zatrzymanym 33-latkiem do kolejnego lokalu na Bielanach, gdzie także znaleźli duże ilości narkotyków: kokainę, marihuanę i mefedron.
Usłyszeli zarzuty
Trzej zatrzymani trafili do aresztu. Wszyscy usłyszeli już zarzuty: 33-latek i 30-latek przygotowania do wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków, a ich 28-letni kolega zarzut posiadania środków odurzających.