Do zdarzenia doszło w Dąbrowie Chotomowskiej. Mężczyźni ścigali się ulicą Lipową. W pewnym momencie najpewniej zauważyli, że kończy się droga. Na reakcję było jednak za późno. Z impetem wpadli na torowisko PKP. Na miejsce natychmiast wezwano służby. Strażacy przyjechali po kilku minutach Oba samochodu stały zablokowały całe torowisko. Wstrzymany został ruch pociągów. Mistrzom kierownicy nic się nie stało. Wyszli z pojazdów o własnych siłach. Po kilkunastu minutach samochodu udało się sciągnąć z torowisko za pomocą wyciągarki.
- Kierowca toyoty był nietrzeźwy. Miał dwa promile w wydychanym powietrzu. Drugi kierujący był trzeźwy. Dokładne okoliczności ustalają policjanci - powiedziała podkomisarz Justyna Stopińska.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: