ZROZPACZENI DZIADKOWIE NIE MOGĄ UWIERZYĆ W TO CO SIĘ STAŁO

i

Autor: MP ZROZPACZENI DZIADKOWIE NIE MOGĄ UWIERZYĆ W TO CO SIĘ STAŁO

Poruszająca rozmowa Babci Olusi i Adriana! WRACALIŚMY z cmentarza, gdy w naszych wnusiów uderzył samochód

2020-02-04 7:43

Wczoraj w szpitalu w Warszawie najbliżsi Olusi i Adrianka, którzy zostali potrąceni przez samochód na 1 Maja w Żyrardowie czuwali przy drzwiach i czekali na informację od lekarzy na temat ich stanu zdrowia. Reporterom Super Expressu udało się przez chwile z nimi porozmawiać.

To niewyobrażalna tragedia. Ten wypadek to jeden z najgorszych, który się tu wydarzył. Ucierpiały w nim moja córka i wnuczęta. W tej chwili czekamy tu w szpitalu. Mam nadzieje, że nie na wyrok- mówi zapłakana babcia. Kobieta chwile przed tym co się stało była wraz ze swoim mężem pomodlić się na grobie wnuczki. - Byliśmy na cmentarzu odwiedzić grób wnuczki, która zmarła 4,5 roku temu. Zadzwoniła do mnie Olusia i powiedziała, że są u nas i przynieśli nam serduszka z Adziem z okazji dnia babci i dziadka. Powiedziałam jej, że jesteśmy na cmentarzu- opowiada kobieta.

PRZECZYTAJ UWAŻNIE NASZEGO NEWSA Rodzinna tragedia w Żyrardowie! Wnusie niosły nam laurki, rozjechał je samochód

Wracając z mężem z grobu widziała karetki oraz helikopter. Ale nie przypuszczała, że w wypadku, który wydarzył się niedaleko ich domu ranna jest córka i wnuczki. Dopiero, gdy wróciła do domu dowiedziała się co się stało. W tym czasie na ulicy trwała walka o życie Olusi i Adrianka. Obydwoje zostali przetransportowani helikopterami do szpitala w Warszawie. Matka dzieci została przewieziona karetką do szpitala.

ZOBACZ NASZ SUPER NEWS Dariusz M. zamordował Sarę i Dominika z zazdrości! Coś w nim pękło

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki