Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci Krzysztofa Leskiego wybitnego dziennikarza. Matka i najbliższa rodzina do dziś nie może pogodzić się ze śmiercią Krzysztofa. To nie musiało się tak skończyć. Mógł dalej żyć- mówią jego znajomi. W prasie już pojawiły się informacje o pogrzebie. Msza święta odbędzie się w piątek 17 stycznia o godz. 13.30 w Kościele Duszpasterskich Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym w Warszawie. Następnie orszak żałobny uda się na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, gdzie złożone zostaną prochy dziennikarza.
PRZECZYTAJ O Pogrzeb zamordowanego dziennikarza: Wiemy gdzie i kiedy pochowają Krzysztofa Leskiego!
Krzysztof Leski został zamordowany w sylwestrową noc przez kolegę, z którym pomieszkiwał w centrum Warszawy. Współlokator podciął mu gardło. Ciało zostało znalezione przez policje kilka dni później. Morderca sam podszedł do policjantów i opowiedział o tym co zrobił. Jak stwierdził diabeł kazał mu zabić dziennikarza.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie informowała wcześniej, że podejrzany o zamordowanie dziennikarza 34-letni Łukasz B., zgłosił się sam do funkcjonariuszy policji patrolujących Rynek Główny w Krakowie. Miał oświadczyć, że w noc sylwestrową pozbawił życia Leskiego. Mężczyznę zatrzymano i przedstawiono mu zarzut zabójstwa, do którego się przyznał. Skorzystał jednak z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Łukasz B. miał być lokatorem mieszkania Krzysztofa Leskiego.