Biedny sklepikarz ledwo wiąże koniec z końcem. Jest ojcem 3 dzieci. Do tego wszystkiego jego najmłodsza córeczka jest chora. Pan Jan ostatkiem sił próbuje utrzymać rodzinę. Jego żona nie może pracować, ponieważ musi zajmować się chorym dzieckiem. Jedna z mieszkanek postanowiła mu pomóc. Na portalu społecznościowym zamieściła wzruszający apel do wszystkich mieszkańców, by ratować jego jedyne źródło dochodu. - Wiem że teraz nam wszystkim trudno, ale ja nie proszę o wiele. Bardzo proszę, żeby zrobić zakupy u pana Jana. Kupicie choć pastę do zębów. Ja ten sklep uwielbiam i często tam bywam. Liczę na Państwa pomoc – napisała pani Agata, jedna z mieszkanek.
Polecany artykuł: