Policyjny pościg za złodziejami auta
Wszystko zaczęło się od tego, że kilka minut przed godz. 1 patrol piaseczyńskiej drogówki na ul. Puławskiej chciał zatrzymać do kontroli toyotę jadącą w kierunku Warszawy. Kierowca auta jednak ani myślał się zatrzymać. Nie reagował na sygnały świetlne oraz dźwiękowe i zaczął uciekać trasą S2, a następnie autostradą A2. Policjanci ruszyli w za nim w pogoń.
Pościg trwał przez blisko 50 kilometrów! Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że autem jechały dwie osoby, które wcześniej kradły toyotę na terenie miejscowości Józefosław w pow. piaseczyńskim.
Złodzieje uciekali przed policjantami przez pięć powiatów: piaseczyński, pruszkowski, warszawsko-zachodni, grodziski oraz Warszawę.
Trwa policyjna obława za złodziejami
Jak przekazał nam Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, we wsi Milęcin (pow. pruszkowski) złodzieje porzucili auto na środku drogi i uciekli pieszo w pobliskie pola i las. - Na miejscu prowadzone były czynności z udziałem psa tropiącego. Ustalamy okoliczności tego zdarzenia. Przede wszystkim kto kierował toyotą, kto się w niej znajdował i kto ją ukradł - przekazał policjant.
Po zakończonych czynnościach auto zostało zwrócone właścicielowi.