Poszli do kościoła, a on założył maskę gazową i wziął łom! Było 15 tysięcy powodów, by zatrzymać 24-latka spod Ostrołęki
Maska gazowa i łom - to atrybuty złodzieja spod Ostrołęki, który włamał się do domu jednorodzinnego na terenie gminy Myszyniec. Podejrzany o przestępstwo 24-latek ukrywał się przez blisko miesiąc, bo do zdarzenia doszło 4 września br. Do środka dostał się przez niezabezpieczone drzwi garażowe, by zabrać biżuterię, sprzęt elektroniczny - gospodarze oszacowali straty na 15 tys. zł i tego samego dnia zgłosili wszystko policji.
- Policjanci zajmujący się sprawą krok po kroku analizowali zabezpieczone na miejscu zdarzeń ślady oraz gromadzone każdego dnia informacje. Ich działania odbywały się dwutorowo, ponieważ równolegle była prowadzona praca operacyjna. Wstępne ustalenia wskazywały na to, że sprawca jest mieszkańcem tej gminy. Determinacja ostrołęckich i myszynieckich policjantów przyniosła oczekiwany efekt w miniony czwartek (29 września - przyp. red.) - mówi komisarz Tomasz Żerański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Jak dodaje, materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu dotyczącego kradzieży, do którego się przyznał. Odzyskano także cześć skradzionych przedmiotów.