Na bulwarach wiślanych, w okolicy mostu Śląsko-Dąbrowskiego sporo się dzieje. Trotuar został zwężony. Również po prawej stronie Wisły pojawił się ciężki sprzęt, m.in. wielka palownica, przykuwająca wzrok spacerowiczów. Jednak największą nowością, w szczególności dla mieszkańców, jest głośne dudnienie dobiegające znad Wisły. Dźwięk niesie się po wodzie i skutecznie uprzykrza życie mieszkańcom okolicznych bloków. Co to takiego?
Za sprawą tajemniczych odgłosów stoi właśnie wspomniana wcześniej maszyna, która zajmuje się wbijaniem metalowych elementów w ziemię. To tzw. pale, które są częścią budowanego tam mostu. W ten sposób rozpoczął się pierwszy etap budowy nowej kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą, nazywanej przez mieszkańców „mostem Trzaskowskiego”. Pracownicy firmy Budimex po wycięciu ponad 40 drzew rozstawili na obu brzegach swoje zaplecze i wzięli się za palowanie fundamentów podpory nowej przeprawy. Niebawem ma się rozpocząć również budowa przyczółków mostu.
Zgodnie z podpisaną w listopadzie 2021 roku umową, budowa nowoczesnej kładki, na którą wejdą tylko piesi i wjadą jedynie rowerzyści, kosztuje Warszawę 121 milionów złotych. Inwestycja ma zostać ukończona najpóźniej wiosną 2024 roku.