Strażacy mieli ręce pełne roboty i co chwila wyjeżdżali, by pomagać poszkodowanym ludziom.
- Tylko do godz. 17 zanotowaliśmy około siedemdziesięciu zgłoszeń do podtopień piwnic oraz mieszkań na parterze - informował kapitan Grzegorz Mszyca z zespołu prasowego straży pożarnej. - Dotyczyły one całej Warszawy, a przede wszystkim: Targówka, Pragi-Północ, Bielan, Wawra, Śródmieścia, Ursynowa i Żoliborza. Nawałnica zaczęła się około godz. 14 i trwała ok. 3 godzin.
Główne trasy zmieniły się w rwące potoki. Najgorzej było na Trasie AK i Wisłostradzie. Woda wdarła się na cztery stacje metra. Stanęło wiele linii autobusowych i tramwajowych. Deszczówka zalała też izbę przyjęć szpitala położniczego przy Inflanckiej oraz poziom -2 parkingu Centrum Handlowego Arkadia.