Do zdarzenia doszło w sobotę, 12 marca, o godz. 16. Na przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Strażackiej z ul. Chełmżyńska wjechał 10-letni chłopiec, a kilka sekund później w jego nogi i hulajnogę uderzyła mazda, prowadzona przez około 40-letnią kobietę. Chłopiec się przewrócił, a jego hulajnoga wpadła pod samochód kierującej. - Chłopiec został przewieziony do szpitala. Kierującej został zmierzony poziom alkoholu w wydychanym powietrzy. Kobieta była trzeźwa - mówi Rafał Markiewicz ze stołecznej policji. Na miejscu pracował także nasz reporter. Jak mówi, chłopiec doznał obrazu nóg, a kierująca mazdą jechała w kierunku Wesołej. Policja ustala szczegóły wypadku.
Polecany artykuł: