Funkcjonariusze ze Śródmieścia potrójną akcję przeprowadzili w okolicach Jaktorowa pod Grodziskiem. U 25-letniego mężczyzny na balkonie znaleźli ponad 60 sadzonek. Druga uprawa znajdowała się w specjalnie wyposażonych pomieszczeniach gospodarczych: tam znaleźli sadzonki, dojrzałe krzewy oraz świeżo ścięte zioło. Zabezpieczono także marihuanę, amfetaminę i haszysz. Całością "opiekował się" kolejny 25-latek, którego również zatrzymano.
Trzecie miejsce było najbardziej zakamuflowane.
- Plantacja znajdowała się na otwartej przestrzeni, na tyłach zabudowań i pomieszczeń gospodarczych: rośliny jednak były zamaskowane specjalną siatką. A obok był wybieg dla kur, kaczek i gęsi – powiedział nam kom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
Polecany artykuł:
Kamuflaż nie pomógł: policja doliczyła się tam 180 krzewów o łącznej wadze 28 kg, a 33-letniego "gospodarza terenu" zatrzymała.
O losie trzech plantatorów zadecyduje teraz sąd.