Potworna masakra w Nieporęcie! Biznesmen rozstrzelał rodzinę i popełnił samobójstwo!

Do tej potwornej tragedii doszło na spokojnym osiedlu domków jednorodzinnych przy ul. Sienkiewicza w Nieporęcie. Było tuż przed 1 w nocy. Dariusz P. chwycił pistolet i poszedł do pokoju, w którym spali jego synowie. Najpierw przystawił broń do głowy Krzyśkowi i oddał strzał. Potem strzelił Jackowi w klatkę piersiową i rękę. Następnie wpadł do sypialni żony, przyłożył jej broń do skroni i… nacisnął spust. Kula roztrzaskała jej czaszkę, a krew rozbryzgała się po ścianach. Na końcu zszedł do kuchni przyłożył sobie lufę pistoletu do głowy i popełnił samobójstwo. Strzały dochodzące z domu zbudziły sąsiadów. Zaniepokojeni natychmiast powiadomili policję. Na ratunek było jednak za późno. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce i weszli do środka, zastali makabryczny widok.

Ściany wewnątrz domu spływały krwią. Na piętrze w pokoju w kałuży krwi leżeli bracia Jacek i Krzysiek, jeszcze żyli. Pogotowie w stanie krytycznym zabrało ich do szpitala. W sypialni na łóżku leżała martwa żona z dziurą w głowie. A w salonie na podłodze ich morderca Dariusz P. Krwawą rzeź przeżył tylko trzeci syn 19- letni Kuba, tylko dlatego, bo jego ojciec myślał, że śpi u kolegi. Ta historia wydarzyła się w maju 2008 roku. Dlaczego ojciec wymordował całą rodzinę? Mężczyzna  walczył z nieprawidłowościami przy budowie ratusza na warszawskim Wilanowie. Inwestycja ostatecznie została unieważniona i ratusz powstał w obecnym miejscu. Ale biznesmen tonął w długach i ścigali go komornicy. A były wspólnik groził mu śmiercią. Czy to doprowadziło go do tego, że wymordował rodzinę?