Kobyłka, trasa S8. Koszmarny wypadek na prostej drodze
To cud, patrząc po zdjęciach zmiażdżonego volkswagena, że wszyscy przeżyli to uderzenie. W piątek, 29 września, w okolicach godziny 12 na trasie S8 doszło do horroru. Rozpędzona osobówka wbiła się w dostawczego iveco.
- Obywatel Gruzji siedzący za kierownicą volkswagena nie wiadomo czemu najechał na tył dostawczaka jadącego w tym samym kierunku. Auto zostało zmiażdżone, wbiło się do połowy - słyszymy od naszego fotoreportera, który pojawił się na miejscu zdarzenia.
Jak udało nam się ustalić, osobówką podróżował również pasażer, który w momencie zderzenia spał. Miał rozłożony fotel i nogi na desce rozdzielczej. Cudem uniknął śmierci. Pozycja, w której leżał sprawiła, że przeżył i wyszedł z wypadku jedynie ze złamaną nogą.
Policja przekazała nam, że kierowcy byli trzeźwi. Funkcjonariusze zajmą się teraz ustalaniem okoliczności i przyczyn tego zdarzenia.