Potworny wypadek pod Łosicami. 17-latek roztrzaskał auto na drzewie. Jego pasażer nie żyje

Śmiertelny wypadek w Ruskowie

Do tragicznego wypadku doszło około godz. 6 w środę, 1 lutego, w miejscowości Rusków w pow. łosickim. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn na prostym odcinku drogi powiatowej kierujący osobowym oplem 17-latek, nagle zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Z nastolatkiem podróżował 37-latek. "Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastęp straży pożarnej przy pomocy narzędzi hydraulicznych wykonał dostęp i ewakuował osoby poszkodowane" - przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych straż pożarna w Łosicach.

Niestety, w wypadku w wyniku odniesionych obrażeń zginął pasażer podróżujący autem. 17-letni kierowca miał o wiele więcej szczęścia. Jak przekazała mł. asp. Weronika Wujek z łosickiej policji, nastolatek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

Policja wyjaśnia przyczyny wypadku

Szczegółowe przyczyny i okoliczności tragicznego w skutkach wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. Jak udało nam się ustalić, 17-latek kierował autem bez prawa jazdy. Co więcej, stan zdrowia, w jakim był po wypadku, uniemożliwił przebadanie go na miejscu zdarzenia na obecność alkoholu w organizmie. Wszelkie wątpliwości na temat jego stanu trzeźwości rozwieje badanie krwi.