Jak poinformowali dziennikarze TVN, do kolizji doszło podczas przygotowywania samolotu do wieczornego lotu do Tokio. W wyniku zdarzenia uszkodzona została osłona lewego silnika. To uniemożliwiło wylot maszyny. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną incydentu był błąd kierowcy holownika, który prawdopodobnie nieprawidłowo określił odległość pomiędzy samolotem, a pomostem pasażerskim.
− Podczas holowania na stanowisko postojowe, gondola silnika zetknęła się z pomostem pasażerskim. Po zakończeniu czynności samolot zostanie przekazany służbom technicznym w celu zweryfikowania uszkodzeń i wykonania naprawy − skomentował w rozmowie z TVN rzecznik LOT-u, Krzysztof Moczulski.
Mimo uszkodzenia Boeinga 787, rejs do Tokio nie był zagrożony. − Mamy samolot, który może wykonać ten rejs − uspokoił i podsumował Moczulski.
Listen on Spreaker.