11 listopada w Warszawie, z okazji Święta Niepodległości, mieszkańcy i przyjezdni biorą udział w licznych uroczystościach patriotycznych, w tym w Marszu Niepodległości. Wydarzenie to, mimo podniosłej atmosfery, wiąże się również z trudnościami logistycznymi i koniecznością wzmocnionej obecności służb porządkowych. Centrum miasta zostało wyłączone z ruchu, a wiele kluczowych ulic, takich jak Aleje Jerozolimskie, Marszałkowska, al. Solidarności i al. Jana Pawła II, pozostaje zamkniętych dla pojazdów. Mimo zabezpieczeń i licznej obecności policji na miejscu doszło jednak do nieszczęśliwego wypadku.
W trakcie marszu, przemieszczając się w okolicy Krakowskiego Przedmieścia, jeden z uczestników potknął się, co doprowadziło do jego upadku i uderzenia głową o chodnik. Policjanci natychmiast zareagowali, udzielając mężczyźnie pierwszej pomocy. Według relacji świadków poszkodowany mógł doznać poważnego urazu głowy. Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe, które przejęło poszkodowanego i przewiozło go do szpitala.
Policja przypomina, że w tak dużych zgromadzeniach zawsze należy zachować ostrożność i unikać pośpiechu, zwłaszcza w zatłoczonych miejscach, gdzie ryzyko poślizgnięcia się lub potknięcia jest wyższe. Służby ratunkowe są na miejscu przygotowane do udzielania szybkiej pomocy w razie potrzeby.
Tegoroczny Marsz Niepodległości odbywa się przy wzmożonych środkach bezpieczeństwa, a obecność ratowników medycznych oraz patroli policji ma zapewnić uczestnikom niezbędne wsparcie i sprawić, by przebieg uroczystości był możliwie bezpieczny.