Wojna na Ukrainie trwa kolejny już dzień. Przerażające informacje o kolejnych bombardowaniach i ofiarach śmiertelnych krwawych ataków za wschodnią granicą sprawiają, że łzy same cisną się do oczu. Przez granicę na teren Polski przechodzą kolejni uchodźcy. Są to głównie kobiety z dziećmi i osoby starsze. Szukają one m.in. w Warszawie bezpieczeństwa i chwili odpoczynku w tułaczce.
Przeczytaj też: Uchodźczyni z Ukrainy, jak "Pomarańczarka" Gierymskiego
Zewsząd w stronę walczącej Ukrainy płynął słowa i gesty wsparcia. Organizowane są manifestacje nawołujące do zaprzestania walk, wywieszane są flagi Ukrainy, odgrywany hymn… Również uczestnicy Powstania Warszawskiego postanowili przekazać walczącym sąsiadom słowa wsparcia i otuchy.
"Chcieliśmy ich wesprzeć i powiedzieć, że my rozumiemy, jaka jest ich sytuacja i chcielibyśmy ułatwić im trochę życie" - powiedziała Halina Jędrzejweska "Sławka".
"Bądźcie radośni, walczcie dzielnie" - zaapelowała Janina Jankowska "Jasia".
"Pamiętajcie, że każdego wroga można zwalczyć, że przed napaścią każdego wroga można się obronić" - powiedział Janusz Maksymowicz "Janosz".