Dramat na warszawskim bazarku. Spaliło się 12 pawilonów
Ogień na bazarku przy ul. Gotarda na Służewcu w Warszawie pojawił się tuż po północy, w sobotę, 21 września. Przed godz. 1:00 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze i natychmiast udali się na miejsce. Cztery zastępy strażaków walczyły z ogniem, który objął budki sprzedażowe. Niestety, jak poinformowali nas strażacy, całkowitemu spaleniu uległo aż 12 pawilonów - nie nadają się one do odbudowania i będą musiały zostać usunięte. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia - to będą badać śledczy pod nadzorem prokuratora.
Straż pożarna o kulisach tragicznego pożaru
- Około godz. 0:30 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące pożaru, który rozwinął się na bazarku przy ul. Gotarda w Warszawie. Spaleniu uległo ok. 12 budek sprzedażowych. Te budki nie będą nadawały się do odbudowania, trzeba je całkowicie usunąć. Przyczyny wybuchu pożaru nie są obecnie znane – będą je ustalać śledczy pod nadzorem prokuratora. Nasze działania polegały na dogaszaniu, przelewaniu tych budek. Działaliśmy czterema zastępami i udało się na szczęście ugasić ten pożar. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia – przekazał w rozmowie z „Super Expressem” zespół prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
GALERIA. Pożar bazarku w Warszawie. Całkowicie spłonęło 12 budek sprzedażowych. "Przyczyny nie są znane". ZOBACZ ZDJĘCIA: