Dwie osoby są nadal zatrzymane w sprawie tragedii na Pradze Północ, łącznie zatrzymano siedem. W poniedziałek (2 listopada) w jednym z mieszkań przy ul. Stalowej zginęła 27-letnia kobieta i dwójka dzieci: 8-letnia córka i roczny syn.
Na początku przypuszczano, że to właśnie pożar był przyczyną ich śmierci. Mieszkanie jednak zostało prawdopodobnie celowo podpalone by zatuszować ślady morderstwa. Jak się okazało kobieta miała podcięte gardło i liczne obrażenia głowy, jej córka i syn zmarli w wyniku zaczadzenia.
>>> ZOBACZCIE: Pożar na Pradze Północ: Są zarzuty za zabójstwo [AUDIO]
Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące morderstwa. Szczegóły ma podać jeszcze dzisiaj (5 listopada) po południu.
A najnowsze informacje w tej sprawie zebrała Karolina Olszewska, reporterka Radia ESKA.