Strażnicy miejscy prowadząc kontrole miejsc przebywania bezdomnych, zauważyli dym buchający z pustostanu znajdującego się na terenie klubu sportowego Skra. Funkcjonariusze wezwali straż pożarną, a sami ruszyli do pomocy, sądząc że w budynku mógł ktoś pozostać.
Duszący, czarny dym nie pozwolił jednak na dokładne sprawdzenie wszystkich pomieszczeń. Na podobne problemy napotkali także strażacy, którzy weszli do środka dopiero po oddymieniu budynku. Na szczęście okazało się, że w środku nikogo nie było. Akcja strażaków trwała około 2 godziny.
KLIKNIJ I ZOBACZ WIDEO: Zaatakował matkę z rocznym dzieckiem! Ogromna BÓJKA w Warszawie