Warszawa: Pozar w Centrum Onkologii

2011-07-26 3:20

Panika, strach i zagubieni pacjenci. Gęsty dym w Centrum Onkologii na Wawelskiej w okamgnieniu ogarnął szpitalne instalacje. Trzeba było ewakuować ponad trzydziestu chorych z dwóch pięter. Po trudnej akcji gaśniczej strażakom udało się opanować sytuację.

Najnowsze z działu

BUDYNEK W OGNIU

Nocny pożar w Jankach. Płonął sklep meblowy

NIESAMOWITA HISTORIA

Nietypowy poród w Warszawie. Kobieta urodziła dziecko w taksówce! "Dziewczynka jest zdrowa i silna"

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Koniec z kolejkami w urzędach? Warszawa wprowadziła nowy system rezerwacji wizyt

Warto wiedzieć

Czy 11 listopada są otwarte sklepy? Handel w Święto Niepodległości 2024

WIEDZIELIŚCIE?

Rosyjski pociąg wciąż wozi warszawiaków. Był prezentem od Związku Radzieckiego. „Zrobił prawie 2,5 mln kilometrów”

Wyglądało groźnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Wczoraj o godz. 12 doszło do zwarcia instalacji elektrycznej na parterze budynku kliniki przy ul. Wawelskiej. Spaliła się puszka zamontowana pod sufitem. Duszący dym rozchodził się bardzo szybko. - Musieliśmy ewakuować pacjentów z przychodni na parterze i oddziału szpitalnego na pierwszym piętrze - mówi "Super Expressowi" mł. kpt. Artur Laudy (29 l.) ze straży pożarnej. To właśnie strażacy musieli opanować sytuację. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy i dwa wozy operacyjne. Po ponad godzinie udało się przywrócić spokój. Ogień nie pojawił się w salach i po oddymieniu pomieszczeń pacjenci mogli wrócić na oddział.