Pożar w klubie. Ogień pojawił się podczas wielkiej imprezy charytatywnej. "Straciliśmy wszystko"

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 16 lutego, wieczorem. Około godz. 20:30 ogień pojawił się na dachu budynku klubu Mega Music Wilga, w czasie, gdy w środku odbywała się impreza charytatywna - co więcej, dedykowana mieszkańcowi gminy Wilga, miejscowemu fotografowi i społecznikowi poszkodowanemu w pożarze. W wydarzeniu brał udział m.in. znany zespół z gatunku disco-polo D-Bomb. Według nieoficjalnych doniesień lokalnych mediów drewniane deski zaczęły z sufitu spadać na parkiet.

Na miejscu, gdzie doszło do pożaru, niemal natychmiast pojawili się strażacy. Na miejscu pracuje kilkanaście zastępów.

"W działaniach jest 80 strażaków, 21 samochodów, w tym grupa operacyjna mazowieckiego komendanta wojewódzkiego PSP"

- informuje Państwowa Straż Pożarna w mediach społecznościowych.

Walka z żywiołem jest jednak bardzo trudna. Ogień objął już niemal cały budynek.

- Straciliśmy wszystko, cały dorobek życia - mówi w rozmowie z portalem eGarwolin.pl właścicielka klubu Hanna Goliszewska. - Lokal jest cały w ogniu. Do dna się spali.

Jak donosi portal eGarwolin.pl, na szczęście wszystkim uczestnikom wydarzenia udało się w porę ewakuować z płonącego budynku. Na ten moment nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

- Ewakuacja zakończyła się jeszcze przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej - informuje za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP bryg. Karol Kroć. - Do czynienia mamy z pożarem dość mocno rozwiniętym, ale w części budynku.

Na chwilę obecną nie ustalono jeszcze źródła pożaru.