W ceremoni pogrzebowej udział wzięło ponad 200 osób. Nie zabrakło łez smutku oraz wielu wspomnień. Brata w cieplych słowach postanowiła pożegnać jego siostra. - Wiktor był dziennikarzem z powołania. Zaczynał w stanie wojennym, gdy razem dokumentowaliśmy to co dzieje się w Polsce. Był mi bardzo bliski – wspominała siostra . Wiktor Bater jako dziennikarz przejechał najtrudniejsze rejony. Relacjonował wydarzenia na Bałkanach, w Afganistanie czy na Bliskim Wschodzie. - Ciężar tego co zobaczył ciążył mu do przez cały czas. Niech jego dusza znajdzie ukojenie – dodała siostra zmarłego.
Zobacz także: Wiktor Bater nie żyje. Jaka była przyczyna śmierci?
Zmarły dziennikarz był pasjonatem muzyki oraz motocykli. Rodzina wspominała, jak w młodości grał na gitarze i śpiewał utowry Jacka Kaczmarskiego. - Miał piękny głos. Był harleyowcem o wrażliwym sercu. Na pogrzebie pojawili się również znani dziennikarze Tomasz Lis, Bogdan Rymanowski, Tomasz Sekielski.
Kondukt żałobny przeszedł ulicami Izabelina, by odprowadzić ciało Batera na miejsce pochówku. Dzienikarz spoczął przy głównej aleji lokalnego cmentarza. Jego ciało zostało złożone do grobu przy melodii skrzypiec oraz dźwięku motocykli. Na jego mogile znalazło się sporo wieńców i kwiatów, głównie róż i tulipanów.