Warszawiacy nieraz narzekali na wysłużone i nie zawsze sprawne autobusy marki Ikarus. Na szczęście wszystkie te zdezelowane maszyny zjechały z tras na początku grudnia i teraz po stolicy jeżdżą już tylko autobusy niskopodłogowe. - Sylwester to doskonały moment na pożegnanie tych charakterystycznych autobusów, które służyły stołecznej komunikacji przez ponad trzydzieści lat - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz (61 l.), prezydent Warszawy. Szczególnie że młodszym mieszkańcom ikarusy kojarzą się z młodością i dzieciństwem. Parada tych zabytkowych już autobusów wyjedzie w samo południe z placu Bankowego.
Mieszkańcy będą mogli wsiąść do ikarusa i za darmo zobaczyć stolicę w ostatni dzień tego roku. Autobusy pojadą ulicą Senatorską przez plac Teatralny, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego, al. Zieleniecką, ul. Zamoyskiego do Dworca Wschodniego. Tu odbędzie się krótki postój, po czym ikarusy pojadą ulicami Pragi, Śródmieścia i Żoliborza do pętli Metro Marymont.
To nie koniec atrakcji. - Od godz. 18 do godz. 3 w nocy autobusy te będą obsługiwały specjalną linię 280 kursującą co 10 minut - mówi Bartosz Milczarczyk (33 l.), rzecznik Ratusza. 280 będzie kursował z metra Ratusz Arsenał aleją Solidarności, Jagiellońską, Targową, Zamoyskiego, Lubelską do Dworca Wschodniego. - Linią będzie można dojechać na miejski sylwester, który organizowany jest na błoniach Stadionu Narodowego - zachęca rzecznik miasta. Niestety urzędnicy postanowili zedrzeć z imprezowiczów za jazdę zdezelowanymi rzęchami... Wybierając 280, trzeba będzie skasować bilet.
Czytaj więcej: Warszawski sylwester za 3 miliony! Kto za to zapłaci?!