Grób Mateusza Biernackiego na Cmentarzu Komunalnym w Białej Podlaskiej jest przepełniony symbolami pamięci. Obok jego grobu znalazły się dziesiątki wieńców – od rodziny, znajomych, sąsiadów oraz funkcjonariuszy z licznych jednostek policji z całej Polski. Na każdym kroku widać hołd składany człowiekowi, który przez swoje poświęcenie i ofiarność zapisał się w pamięci polskiej policji.
Jeszcze podczas ceremonii pogrzebowej trumna Mateusza Biernackiego († 35 l.) została okryta biało-czerwoną flagą, która symbolizowała oddanie służbie ojczyźnie. Po złożeniu ciała do grobu flaga została złożona w obecności honorowej warty. Policjanci w odświętnych mundurach, stojąc obok grobu, czuwali w milczeniu.
Wokół grobu ułożono również liczne wieńce, z których każdy niósł inne przesłanie. Kwiaty wypełniły pustą przestrzeń, tworząc wzruszający krajobraz pamięci.
Grób Mateusza Biernackiego, choć w swojej formie prosty, stał się miejscem pełnym znaczenia. Dziesiątki kwiatów i obecność policjantów na warcie przypominają o tragicznej historii i oddaniu, które towarzyszyło jego życiu.
W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak i Komendant Główny Policji insp. Marek Boroń.
Mateusz Biernacki został pośmiertnie odznaczony odznaką „Zasłużony policjant" i awansowany na stopień starszego aspiranta sztabowego. Odznaki zostały umieszczone przy trumnie, a dokumenty wręczyli pogrążonej w żałobie żonie.
− Pomimo tego, że odszedł młody człowiek, rodzina musi trwać z Bogiem. Oddał życie w dobrej wierze, broniąc innych ludzi Bóg pomoże bliskim przetrwać te najtrudniejsze chwil − mówił ksiądz prowadzący mszę świętą.