Praga nie chce buspasa

2009-10-08 2:02

Buspas na Trasie Łazienkowskiej paraliżuje całą Pragę! Krytykują go kierowcy, pasażerowie i stołeczni radni opozycji. Teraz milczenie przerwali południowoprascy radni rządzącej w mieście PO. - Zróbcie coś z tym buspasem, by ludzie mogli normalnie jeździć do pracy - apelują do władz miasta. A Ratusz czeka i robi analizy...

Wprowadzonego 22 września buspasa dość mają już niemal wszyscy mieszkańcy prawobrzeżnej Warszawy. Do głosów krytyki dołączyli radni Pragi-Południe, którzy co chwila odbierają sygnały od zdenerwowanych kierowców i pasażerów. - Jeden pas zablokował całą Pragę. Stoi Gocław, Wał Miedzeszyński, al. Waszyngtona, nawet tak lokalne ulice, jak Łukowska! Nie ma już dokąd uciec przed tymi korkami - oburza się radny Bartłomiej Wichniarz (29 l., Lewica). - Miasto strzeliło sobie tą decyzją w nogę. Ta trasa to przelotówka, fragment obwodnicy Śródmieścia, z którego Ratusz chce wyprowadzić samochody. Uruchomienie na niej buspasa spowodowało, że kierowcy, uciekając przed korkami, właśnie do centrum wracają - wtóruje mu Jakub Jagodziński (26 l., PO).

Radni nie kryją złości, że nikt nie wysłuchał próśb, które skierowali do Ratusza jeszcze w kwietniu. - Nie zrobiono porządnej analizy wpływu tego pasa na system komunikacyjny całej Pragi-Południe i oto mamy efekty - mówi radny Michał Suliborski (34 l., PO).

Ratusz za analizy zabiera się teraz. Przygotuje je w ciągu dwóch najbliż-szych tygodni Biuro Drogownictwa i Komunikacji. Swoje trzy grosze dorzuci też Zarząd Dróg Miejskich, który jest autorem projektu buspasa.

Zdaniem południowopraskich radnych wyjścia są dwa - trzeba na buspas wpuścić taksówki i ograniczyć czas jego obowiązywania do godzin szczytu. Szanse na to ostatnie są raczej marne. - Analizujemy różne opcje usprawnienia ruchu. Najuważniej przyglądamy się jednak możliwości wpuszczenia na ten pas taksówek - mówi Marcin Ochmański (28 l.), zastępca rzecznika Ratusza. A prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (57 l.), która jeździ do pracy służbową limuzyną, na każdym kroku podkreśla, że warszawiacy powinni przesiąść się do autobusów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki